Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad smakiem kawy? Czy rano smakuje tak samo jak popołudniu? Czy szybkie, poranne wypicie kawy przed wyjściem z domu to ten sam smak, co smak kawy pitej w spokoju z koleżanką czy kolegą? A jak smakuje kawa pita w kawiarni z widokiem na piękne góry lub jeziora? A ta w podróży, w samochodzie, pita w środku nocy na autostradzie?
Po dłuższym lub krótszym zastanowieniu możemy powiedzieć: smakuje inaczej, choćbyśmy w różnych sytuacjach pili tę samą kawę.
Dlaczego?
Według nas, kawę pijemy też emocjonalnie. Jej czar polega na tym, że pobudza oprócz naszego układu nerwowego również nasze emocje. A emocje w różnych sytuacjach są inne.
Picie kawy jest rytuałem, który codziennie odprawiamy. Niektórzy po kilka razy dziennie. Czasami traktujemy ją jak energetyka, a czasami przerywnik w trudnym momencie dnia, aby ukoić nerwy i wyciszyć emocje. Jest też pretekstem do spotkania i obgadania różnych spraw, tych ważnych i tych błahych.
Delektujemy się kawą, albo pijemy w pędzie. I zawsze są emocje!
A jakie emocje podczas picia kawy Wam towarzyszą? Piszcie w komentarzach, jesteśmy bardzo ciekawi.